Wypróbowałam prostą, 4-etapową technikę porządkowania stosowaną przez moją mamę i w końcu pozbyłam się nawyku gromadzenia ubrań

Przyznaję się: gromadzę ubrania. I wiem, że nie jestem sama – wielu moich przyjaciół i rodziny trzyma w naszych kolekcjach ubrania, których już nie nosimy, „na wszelki wypadek”. A ze względu na tę emocjonalną więź, którą czujemy z ubraniami – lub być może poczucie winy, że kupiliśmy coś, czego prawie nie nosiliśmy, porządkowanie szaf może być jednym z trudniejszych zadań związanych ze sprzątaniem w domu. Cóż, przynajmniej dla mnie.

Zwróciłem się więc do mamy z prośbą o przyziemne informacje pomysły na organizację szafy . Jest dość praktyczną osobą i wiedziałam, że mogę liczyć na jej proste wskazówki, które pomogą w zarządzaniu moją rosnącą kolekcją ubrań. Poprosiłam ją o pomoc w zrobieniu więcej miejsca w szafie na nowsze rzeczy oraz o pomoc w przejrzeniu tego, co już mam. „Co ważniejsze, mamo, jak szybko posprzątać ubrania?” Zapytałam.



To właśnie mi powiedziała – i dzięki temu wreszcie pozbyłam się nawyku gromadzenia ubrań.



1. „Rób to tylko wtedy, gdy masz odpowiedni nastrój”

Najlepsza rada mojej mamy brzmiała: „Kochanie, poczekaj, aż będziesz w dobrym nastroju, zanim zaczniesz porządkować ubrania, bo inaczej nigdy tego nie zrobisz, albo nie zrobisz tego dobrze”. I nie daj sobie nic innego do roboty tego dnia.

Zwykle uważam, że się do tego zmuszam porządkowanie kiedy nie mam na to nastroju, oznacza to, że po prostu nie mogę sprzątać rzeczy tak bezwzględnie, jak planowałem. Oczekiwanie na dobry nastrój i wyczyszczenie sytuacji oznacza, że ​​jestem w stanie podejmować lepsze decyzje i pozwolić, aby elementy gry odeszły w niepamięć.



Poświęcenie trochę czasu na uporządkowanie szafy oznacza, że ​​nie znajduję wymówek, aby pozostawić zadanie niedokończone, przez co czas, który dotychczas spędziłem na porządkach, jest prawie bezcelowy.

2. „Posortuj ubrania według pór roku, a potem zanurkuj głęboko”

Ubrania w neutralnych kolorach wiszące na drążku

imiona dziewczyn, które zaczynają się od Z
(Źródło zdjęcia: Unsplash)

– Skąd możesz wiedzieć, co jest w tej szafie? Podziel to na pory roku, a będziesz w stanie powiedzieć, co masz!



Dzięki mamo. Sortowanie ubrań według pór roku pomogło mi stworzyć kategorie, które są łatwiej przyswajalne. Posiadanie dużej sterty nieuporządkowanych ubrań, które wyjęłam z szafy, było przytłaczające, jednak zasada mojej mamy, mówiąca o oddzielaniu ubrań wiosennych i letnich od jesienno-zimowych, pomaga nie tylko w zrobieniu miejsca w małych szafach, ale odkryłam, że bardziej ogólnie organizowanie ubrań.

Moja mama radziła mi też porządkować ubrania sezonowe w sezonie, w którym je noszę. Przymierzanie rzeczy o właściwej porze roku pomogło mi wyraźniej zdecydować, które rzeczy chcę założyć w nadchodzących miesiącach, zamiast zgadywać, co będę chciała założyć za sześć miesięcy.

Kategoryzacja moich ubrań w ten sposób zachęciła mnie do wyciągnięcia wszystkich rzeczy z szafy, aby móc zobaczyć wszystko, co posiadam, a także do wyczyszczenia szafy, aby ubrania, które trzymam dłużej były świeże.

3. „Przymierz swoje ubrania, aby upewnić się, że pasują i sprawiają, że czujesz się dobrze”

Kosz na pranie w rogu sypialni

(Źródło zdjęcia: Unsplash)

Tak! Jak wszyscy, mam pół szafy pełnej ubrań, które już nie pasują lub w których nie czuję się już komfortowo, więc to miało sens. I choć głos w mojej głowie „na wszelki wypadek” kazał mi zatrzymać ubrania, których już nie noszę, zmierzyłam się z faktem, że trzymanie źle dopasowanych ubrań może wpłynąć na moją samoocenę i sprawić, że poczuję się źle, że nie jestem tego samego kształtu i rozmiaru, co kiedyś.

Przymierzyłam więc wszystkie swoje ubrania, a te, które już nie nadawały się do użytku, umieściłam na stosie „darowizny”.

Nadal miałam skromny stos „na wszelki wypadek”, ale ostatnia i najmądrzejsza wskazówka mojej mamy całkowicie zmieniła mój nawyk gromadzenia ubrań.

4. „Zastosuj sztuczkę z odwróconym wieszakiem”

Ubrania w neutralnych kolorach wiszące na drążku

(Źródło zdjęcia: Unsplash)

Moja mama twierdzi, że sztuczka z odwróconym wieszakiem nie jest jej oryginalnym pomysłem, ale tak jest Jest to jedna z najmądrzejszych wskazówek, jakie stosowałam, aby pokonać nawyk gromadzenia ubrań.

imiona facetów

„Kiedy wieszasz ubrania w szafie po jej uporządkowaniu, zaczep wieszaki o poręcz w tył” – powiedziała mi. „Za każdym razem, gdy coś nosisz, zaczep wieszak o poręcz z przodu. Po kilku miesiącach, sześciu, a nawet roku szybko zobaczysz, czego nigdy, przenigdy nie nosisz, co znacznie ułatwia pozbycie się tych ubrań.

Już sam ten bardzo prosty system śledzenia pomoże Ci pozbyć się nawyku gromadzenia ubrań, nawet jeśli już nigdy więcej nie będziesz reorganizować swojej szafy.

Morał tej opowieści...

Moją ulubioną zaletą techniki porządkowania stosowanej przez moją mamę była nowa przestrzeń, jaką mi dała. Choć kuszące było zapełnienie tej przestrzeni nowymi ubraniami, noszenie tych, które zatrzymałam, sprawiało mi przyjemność. Miałem też więcej miejsca na organizery w szafie, w których mogłem przechowywać buty, paski i czapki.

Nie zdziwi Cię, że miało to również nieoczekiwanie pozytywne korzyści psychologiczne. Pozbycie się rzeczy, które już nie pasowały lub nie wyglądały na mnie tak dobrze, jak inne rzeczy, pozwoliło mi zmienić mentalność z nienawiści do ubrań w szafie na kochanie tych rzeczy, które mam.

Czy wypróbujesz też techniki sprzątania mojej mamy?

Jak często należy sprzątać ubrania?

To, jak często będziesz sprzątać swoje ubrania, może zależeć od tego, jak często kupujesz nowe rzeczy i ile czasu chcesz poświęcić na organizację domu. Dobrym pomysłem jest uporządkowanie ubrań przynajmniej dwa razy w roku, raz podczas wiosennych porządków i raz podczas jesiennych porządków, gdy zmieniasz swoją garderobę na zmieniające się pory roku.

Jeśli często kupujesz nowe ubrania, dobrym pomysłem może być częstsze sprzątanie i wyjmowanie co kilka miesięcy rzeczy, które Cię mniej ekscytują.