P: Niedawno uczestniczyłem w wycieczce terenowej lub w dniach otwartych w szkole mojej córki. (O godz. 6) Po sprawdzeniu daty w rozesłanym wszystkim mieszkańcom kalendarzu dzielnicowym, wpisaliśmy tę datę do naszego domowego kalendarza. Tego dnia byłam jedyną opiekunką w całej szkole. Moja córka była na mnie bardzo przestraszona i zła. Jestem zmieszany. Kiedy zapytałem profesora, czy wyraził się jasno, odpowiedział, że nie. Kiedy zadzwoniłem do menadżera i zapytałem o umowę, odpowiedział wymijająco. Byłam zdenerwowana i nie chciałam przegapić tego, co uważałam za ważną część przyszłorocznej obecności mojego ojca. Czy ktoś odważy się spróbować? Odpowiedź: Niestety rzeczywistość jest taka, że im wyższy wynik, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że rodzice będą uczestniczyć w spotkaniach w ratuszu i innych sesjach informacyjnych. W przedszkolu i pierwszej klasie rodzice są bardzo zaangażowani w większość zajęć. Liczba zapisów do szkół spada, ponieważ dzieci rodziców uczęszczają do szkoły jeszcze przez kilka lat. Jeżeli angażujesz się w inne zajęcia w szkole, np. grasz w zespole, Twój opiekun może nie odczuwać potrzeby uczestniczenia w dniu otwartym. Podczas gdy szkoła i nauczyciele przygotowują się do tego wydarzenia, zalecamy zapraszanie rodziców na inne wydarzenia. Badania wielokrotnie pokazują, że rodzice są bardziej zaangażowani w szkoły osiągające dobre wyniki. Weź udział w ciekawych spotkaniach i poznaj organizację szkoły. Jeśli Twoje dziecko interesuje się zespołami, sportem i innymi zajęciami pozalekcyjnymi lub uczestniczy w nich, rozważ zostanie sponsorem drużyny.
Jako samotny rodzic Twoja córka nie jest sfrustrowana ani zmartwiona szkołą. Dowiedzmy się, jak zaangażowani są w tę sprawę rodzice Twojej przyjaciółki. Uczniowie szkół średnich często nie chcą widywać się z rodzicami. Dołącz, aby dać swojej córce znać, że Ci zależy i okazać wsparcie.
