Ninja Blast – przenośny blender, który naprawdę warto kupić
49 funtów Pogląd
49 funtówPogląd
49,99 GBPPoglądPokaż więcej ofertCodziennie sprawdzamy ponad 250 milionów produktów pod kątem najlepszych cenKiedy po raz pierwszy o tym zadzwoniliśmy, byłem bardzo daleki od przekonania. Przenośne blendery zawsze wydawały mi się chwytem marketingowym; Nigdy nie widziałem sytuacji, w której musiałbym zmiksować zielony koktajl w drodze. Nawet w drodze do pracy lub podczas ćwiczeń nie widziałem korzyści. Istotą koktajli jest posiadanie świeżych składników, więc miksowanie koktajlu w mojej, szczerze mówiąc, obrzydliwej lokalnej siłowni, nie przypadło mi do gustu.
Co oznacza nazwa Charlotte
Jednak kiedy poddałem go testowi, znalazłem dobry blender sam w sobie. Świetnie sobie radził z jagodami, zielonymi liśćmi oraz proszkami białkowymi i kreatyną. Wyjątkowo dobrze kruszy lód jak na blender tej wielkości, a ja użyłam go w domu do pysznego slushie. Spełnił nasz test dojazdów do pracy i ma wiele doskonałych funkcji bezpieczeństwa.
Na pewno nie jest idealny - radzi sobie z większymi kawałkami mrożonych składników jak mango czy papaja i nie potrafi rozdrobnić nasion jak duży blat mikser . Robi jednak wszystko, czego można oczekiwać od dobrego przenośny blender .
Specyfikacja produktu

| Zabarwienie: | Niebieski dżins, czerwień żurawinowa, zieleń leśna, fiolet marakuja, biały, czarny, |
| Typ: | Przenośny blender |
| Waga: | 1,74 funta |
| Pojemność: | 18 uncji |
| Ustawienia prędkości: | 2; pulsuj i mieszaj |
| Materiał: | Plastikowy |
| Wymiary | 10,71 x 3,54 x 3,54 cala |
| Silnik | 7,4 wolta |
Komu by to odpowiadało?
Myślę, że jest dobry dla osób samotnych potrzebujących własnego blendera lub dla małych gospodarstw domowych. Na przykład mój partner nie przepada za koktajlami, więc nie ma potrzeby, abyśmy mieli 72-uncjowy blender typu monster, który zajmowałby miejsce w magazynie. Mogę mieć tylko jeden z nich do miksowania dla siebie. Myślę, że jest to również świetne rozwiązanie, jeśli zależy Ci na zdrowiu i nie potrzebujesz cały czas pełnowymiarowego blendera. Jest dobry do koktajli i mieszania białka i kreatyny.
Rozpakowywanie
Konfiguracja tego była całkiem łatwa. Uwielbialiśmy opakowanie; jest dostępny w małym kartonowym cylindrze, który w całości nadaje się do recyklingu i stanowi miłą odskocznię od dużych, niezgrabnych pudełek. Zawiera pokrywkę na łyk z uchwytem do przenoszenia, silnik miksujący, dzbanek, zakrętkę dzbanka i osłonę ostrza, a także przewód ładujący USBC.

Nie ma nic do zbudowania ani skonfigurowania, ale w instrukcji jest napisane, że musisz ładować go przez kilka godzin, co jest nieco frustrujące. Po naładowaniu jest bardzo łatwy w użyciu. Znajdują się tam przydatne instrukcje, które podają kolejność dodawania wszystkich składników do blendera, a także poręczną granicę minimalnej ilości płynu, dzięki której będziesz mieć pewność, że dodasz wystarczającą ilość płynu, aby blender mógł działać. Znajduje się tam również przewodnik po diodach LED znajdujących się wokół przycisku Start/Stop. Fioletowy oznacza, że możesz zacząć, czerwony oznacza, że musisz naładować, a pomarańczowy oznacza, że ostrza są zablokowane. To proste i skuteczne.
Test 1: Koktajle proteinowe

Uwielbiam ten test, ponieważ zaprojektowałem go, aby wyłapać blendery. W każdym blenderze przygotowujemy mieszankę mrożonych jagód, szpinaku, proszku białkowego, kreatyny i lodu, polaną mlekiem migdałowym. Próbujemy tej kombinacji, ponieważ te składniki są tak trudne, jak to tylko możliwe w przypadku blendera, wszystko w jednym. Mrożone jagody mogą być twarde, zwłaszcza skórki i nasiona. To samo dotyczy szpinaku. Odżywka białkowa i kreatyna są dobrym testem z dwóch powodów. Po pierwsze, są to precyzyjne przypadki użycia takiego blendera. Jest wyraźnie zaprojektowany do zabrania na siłownię lub do pracy, aby pomóc Ci osiągnąć swoje makro. Po drugie, takie proszki są niezwykle trudne dla blenderów każdej wielkości, ponieważ mogą łatwo zbijać się w grudki lub sprawić, że smoothie będzie miało ziarnisty smak.

Blender, jak na swoje rozmiary, poradził sobie znakomicie. Były tam maleńkie, ale zauważalne skrawki skórki jagód i szpinaku, ale nie zauważyłbyś ich, gdybyś ich nie szukał. Gorzej było z białkiem w proszku, z odrobiną szorstkości. Jednakże przetestowaliśmy pojedynczy 30-sekundowy program mieszania. Jeśli uruchomisz go ponownie, myślę, że prawdopodobnie poradziłby sobie dobrze. Tak naprawdę dotyczy to tylko białka – kiedy stosowałem go w połączeniu z samą kreatyną, spisał się fantastycznie. Co więcej, bez problemu poradził sobie również z lodem.
Myślę, że jest tak głośny, jak elektryczna szczoteczka do zębów. Nie sądzę, że można to zrobić przy biurku, podczas gdy inni pracują, ale prawdopodobnie ujdzie to na sucho w biurowej kuchni.
Test 2: Hummus

Jasne, jest to trochę trudne dla blendera tej wielkości, ale musimy być konsekwentni. Testujemy pod tym kątem wszystkie nasze blendery i pokazujemy, jak radzą sobie z grubszymi składnikami. Używamy tylko puszki fasoli garbanzo, ząbka czosnku, odrobiny oliwy z oliwek i odrobiny cytryny. Proces ten był daleki od doskonałości. Musieliśmy nim mocno potrząsać i kilka razy się zaciął.
Znaczenie nazwy Arii
Jednak wyszedł z tego całkiem znośny hummus. Nie było to najlepsze, jakie kiedykolwiek robiłam, ponieważ było trochę ziarniste, ale zdecydowanie nadawało się do serwowania z surowymi surówkami. Jeśli masz ochotę na domowy dip, ten blender prawie sobie z tym poradzi.
Test 3: Lód

Lód to podstawa dobrego blendera. Kruszenie lodu to niezbędnik latem, a jeśli nie możesz zrobić zamrożonej margarity w blenderze, powinieneś trzymać się z daleka. Testując to na zegarze, nie zrobiłem nic alkoholowego, ale zrobiłem pyszną lemoniadę. Jestem zdumiony, jak dobrze radzi sobie z lodem w blenderze tej wielkości. Inne przenośne blendery – w szczególności Nutribullet GO – będą po prostu grzechotać lodem i nie będą w stanie go zmiażdżyć. Napełniłem to do linii maksymalnego napełnienia lodem i minimalnej lemoniadą, aby naprawdę to przetestować, i to więcej niż spełniło normę. Powstał pyszny, lodowaty slush, który jest idealnym napojem na lato.
Pozycje seksu w trzecim trymestrze
Test 4: dojazd
Przenośny blender jest przydatny tylko wtedy, gdy jest faktycznie przenośny. Dlatego zawsze zabieramy je ze sobą do pracy, gdy dojeżdżamy do pracy. Zanim wyjąłem go z podstawy ostrza i przykręciłem pokrywkę podróżną, przygotowałem możliwie najbardziej fioletowe smoothie powodujące największe ryzyko plam. Nie sprawiało to dobrego wrażenia – gwint na pokrywie podróżnej jest dość płytki i choć dokręcił się bardzo pewnie, miałem złowieszcze przeczucie, że pęknie w metrze. Schowałem to obok mojego służbowego laptopa (nie mów naszym informatykom) i zabrałem go do pracy. Było zupełnie w porządku. Wypiłem smoothie przed południem i był to świetny sposób na zwiększenie spożycia owoców. Jednakże, chociaż z łatwością mieści się w moim plecaku, przy 10 calach może nie działać w przypadku niektórych torebek.
Czyszczenie
Czyszczenie tego jest naprawdę łatwe. Możesz dodać odrobinę płynu do mycia naczyń i trochę ciepłej wody do blendera i uruchomić cykl miksowania, a on zajmie się większością czyszczenia. Nie jest idealne – zostawiło w środku sporo hummusu, ale za to usunęło sporo resztek smoothie. Na silniku blendera znajduje się miejsce, w którym zatrzymuje się część miksowanego produktu, ale można go łatwo usunąć za pomocą pędzla z długą rączką.
Funkcje bezpieczeństwa
A co najważniejsze, podobały mi się zawarte w nim funkcje bezpieczeństwa. Należę do osób, które zostawiają rzeczy na jakiś czas na suszarce, co oznacza, że dzbanek blendera nie jest podłączony. Przez lata testowania blenderów i robotów kuchennych miałem więcej niż wystarczającą liczbę małych cięć, a widok obudowy silnika z wyjętymi ostrzami na chwilę mnie zaniepokoił, dopóki nie przypomniałem sobie plastikowej osłony ostrzy. Wystarczy przykręcić go tak samo jak dzbanek i całe urządzenie jest bezpieczne, nawet jeśli je włączymy.
Jak to się porównuje?

Najuczciwszym porównaniem z Ninja Blast jest BlendJet 2, podobnie zaprojektowany przenośny blender. Jednak Ninja jest nieco większy, nieco potężniejszy i lepiej radzi sobie na lodzie. To bardzo blisko, ale myślę, że Ninja wygra. Jednak Ninja jest również droższy, więc jeśli chcesz po prostu czegoś taniego do robienia koktajli, lepszym wyborem będzie Blendjet.
Czy warto kupić Ninja Blast?
Tak, myślę, że powinieneś, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Jeśli masz już blender, który Ci się podoba, nie przejmuj się. Nadal nie jestem do końca przekonany, że istnieje jakikolwiek powód, aby miksować w drodze, a napoje można przygotować i zabrać ze sobą w blenderze kulowym, takim jak Nutribullet 900, więc ten blender nie jest wyjątkowy.
Jeśli jednak masz mały dom, uważam, że jest to świetna opcja. 18 uncji to dużo smoothie, a ponieważ w naszym mieszkaniu jesteśmy tylko ja i mój partner, stwierdziłem, że wystarczy dla dwojga. Nie ma potrzeby, abyśmy kupowali jakiegoś potwora, który zdominuje naszą przestrzeń – jeden z nich wystarczy.
Myślę też, że to dobry wybór, jeśli chcesz po prostu być trochę zdrowszy. Zdecydowanie poczułem się lepiej, mając to przy sobie. To szybki i skuteczny sposób na zwiększenie spożycia owoców i błonnika.
Najlepsze dzisiejsze oferty Ninja Blast
49 funtów Pogląd
49 funtówPogląd
49,99 GBPPoglądPokaż więcej ofertCodziennie sprawdzamy ponad 250 milionów produktów pod kątem najlepszych cen